|
Pantery
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiek01
Podszyszkownik
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:26, 27 Mar 2008 Temat postu: Humor wojskowy |
|
|
Słownik pojęć wojskowych:
Kubek - urządzenie kuchenne składające się z jamy bez ustnika
Ogień - zjawisko fizyczne polegające na termicznym psuciu napotkanych przedmiotów oraz personelu.
Mróz - zjawisko fizyczne powodujące twardnienie wody.
Rzeka - przeszkoda terenowa o wilgotności 100%.
Kamikadze - konstrukcja lotnicza nieprzystosowana do lądowania.
Lustro - element symulujący żołnierza.
Kontrast - czynnik optyczny niwelujący znaczenie maskowania.
Prostytutka - osoba o rozleglej akomodacji płciowej.
Skarpety - broń chemiczna średniego zasięgu nie zakazana konwencją Genewską.
Sok - efekt naciskania owocu, wypływający z niego w sposób nieskoordynowany.
Myśliwiec - jak sama nazwa wskazuje, myśli jak wytropić wroga.
Młotek - impulsator kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym!
Zegarek - przenośny wskaźnik czasowy z napędem obrotowym.
Telewizor - stacjonarny emiter wizualno-akustyczny.
Proca - zastępczy miotacz ręczny typu ziemia-ziemia.
Płyta CD - płaskokrążek lustronumeryczny.
Myszka - manipulator stołokulotoczny.
Latarka - ręczny miotacz fotonów.
Rura - słup powietrza otoczony metalem.
Parasol - neutralizator pola deszczowego.
Plan miasta - taktyczny układ rozmieszczenia i alokacji rejonów zabudowy.
Sznurówka - urządzenie składające się z dwóch wprowadzaczy dodziurkowych i sznurowadła właściwego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:48, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Autobus - pojazd nieopancerzony przystosowany do przewożenia ludności cywilnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Czw 19:50, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kałuża - przeszkoda wodna bez znaczenia taktycznego.
Po co ma żołnierz płaszcz?
Żołnierz ma płaszcz po kolana.
Z czego ma żołnierz buty?
Żołnierz ma dwie pary butów z czego jedną w magazynie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Czw 20:25, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Stary kawał który opowiadam od dawna:
Kowalski przychodzi spóźniony do roboty po raz n-ty. Szef zaczyna mu pieprzyć o punktualności i o tym że czas to pieniądz. Daje mu ostatnią szansę i pozwala zająć się obowiązkami. Gdy ten zamyka już drzwi szef zatrzymuje go i pyta:
-Kowalski byłeś ty kiedyś w wojsku?
-nooo.... tak
-I co mówił sierżant jak się spóźniałeś na apel?
-nooooo nic szczególnego...
Dzień dobry panie majorze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Sob 20:21, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W jednostce wojskowej pojawiła się informacja że do jednostki ma przyjechać Matka Boska. Jednostka w panice, malowanie trawy na zielono, nieba na niebiesko itd. Nagle telefon na jednej z kompanii z biura przepustek
- Macie tam szer. Boska?
- Tak.
- Matka do niego przyjechała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 9:25, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No no... Bosek! Wystąp! Matka do was....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Pon 21:05, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to może jeszcze taki:
Na strzelnicy dowódca kompani rozmawia z szefem kompani
- po powrocie na pododdział sprawdźcie mi jeszcze raz papiery szer. Nowaka
- ale po co zawsze trafia 50/50?
- zgadza się ale zaraz potem dokładnie usuwa wszystkie odciski palców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 0:36, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nowak....James Nowak
Komisja wojskowa.
- Nowak!
- Jestem!
- Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
- Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
- Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
- Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
- RĘKOMA!!!...
Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
- Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia!
Ostatnio zmieniony przez Molibdenik dnia Wto 0:38, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Czw 19:51, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba by trochę okurzyć ten temat.
Pułkownik wzywa kapitana po rozprowadzeniu w jednostce.
- Kapitanie!!! Wartownik mi przekazał że dzisiaj w nocy przyszliście do jednostki pijani w sztok i do tego pchaliście jakąś taczkę. Czy to prawda?
- Tak jest. Panie pułkowniku
- A co było na taczce kapitanie?
- Pan. Panie pułkowniku.
Cichociemnego zrzucają nad Polską w nocy. Oficer w samolocie udziela ostatnich instrukcji.
- Wyskakujecie, ciągniecie za linkę i otwieracie spadochron główny. Jak by zawiódł otwieracie zapasowy. Po wylądowaniu na polanie idziecie jeden kilometr na południe i tam na polu przy stogu siana jest ukryty rower na którym pojedziecie do miasta.
Cichociemny wyskoczył ciągnie za pierwszą linkę i nic. Pociągnął drugą i nic.
- Cholera jak tak dalej pójdzie to roweru też nie będzie.
Lew i Tygrys dostali powołanie do wojska, stoją w kolejce do fryzjera.
Lew mówi:
- No jak ja będę wyglądał jak mi ogolą moją piękną grzywę. Wszyscy będą się ze mnie śmiać
Tygrys na to:
- Lew może nie będzie tak źle. O patrz mysz właśnie wychodzi. Ej mysz jak ten fryzjer strzyże?
- Spadaj ja nie mysz ja jeż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Sob 14:49, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Autentyki:
From "Terror" (very old) to "Protector"
"AM PROCEEDING AT FULL SPEED TO YOUR ASSISTANCE. MY SPEED IS FOUR KNOTS."
From ship to submarine:
-"PLEASE SEND YOUR TECHNICAL EXPERT TO SEE OUR FOREMOST GUN."
reply- "OUR TECHNICAL EXPERT CAN SEE YOUR FOREMOST GUN FROM HERE."
From submarine (returning from patrol) to base:
"EXPECT TO ARRIVE 1800 IF FRIENDLY AIRCRAFT WILL STOP BOMBING ME"
October 1940. Coastal Command aircraft is laboriously flashing away at cruiser "Dunedin" off Rockall. The ship was returning from Norway.....
a/c- ......"WHAT SHIP?"
cruiser......."GRAF SPEE"
a/c......."ARE YOU NAVAL TYPES SO FAST ASLEEP THAT YOU HAVEN'T HEARD OF THE END OF THE GRAF SPEE?"
cruiser......."WHICH END?"
A Russian convoy was being steadily shadowed day and night by Blohm & Voss flying boats. The aircraft flew round and round the convoy, keeping low on the horizon and well out of range of the escort's guns. An irritated escort leader told his signalman to make by lamp in German....
-"YOU ARE MAKING ME DIZZY...FOR GOD'S SAKE GO ROUND THE OTHER WAY."
The signal was acknowledged. The flying boat changed direction immediately.
From extremely fussy DD Flotilla commander to destroyer about to go out to sea on exercises:
-"HOW LONG DO YOU EXPECT TO BE AFTER LEAVING HARBOR?"
reply- "310 FEET AS USUAL."
Flag Officer Eastern Fleet:
-"GENERAL 0831...24/12/1943...EVERYBODY WISHES EVERYBODY ELSE A VERY HAPPY CHRISTMAS AND NEW YEAR. NO FURTHER SIGNALS ARE TO BE MADE. THINK OF THE SIGNALMEN AND THE PAPER SHORTAGE."
In World War 1, before the days of carriers and aircraft, an American battle squadron was at sea, in close formation...towing kite-ballons. USS Texas to USS New York:
-PLEASE ASK YOUR BALLON OBSERVER TO STOP PISSING ON MY NAVIGATOR."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wisnia
Nadżołędny
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z sadu ;p
|
Wysłany: Wto 12:18, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?!
Na to adiutant:
- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.
- Podać więcej szczegółów!
- Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę
Rozmawiają dwaj żołnierze:
- Chodź porobimy sobie jaja z generała, zagaja pierwszy.
- Spier***, cięto ripostuje drugi.
- Oj chodź, bedzie fajnie, nalega pierwszy.
- NIE!!! Protestuje drugi.
- No dawaj zobaczysz jak będzie fajnie!
- Spier***, ostatnio namówiłeś mnie na robienie sobie jaj z dziekana...
Ostatnio zmieniony przez wisnia dnia Nie 9:50, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|