Pantery

pt_pawel

Zrobiłem sam zapalnik elektryczny. Aby odpalic coś trzba naładować w nim kondensator do jakieś 400V i nacisnąc guzik. Wszystko działa na baterie paluszki. natomiast substancja która się iskrzy natychmiast po naciśnięciu to: glin+żel do włosów+kclo4(chloran potasu). Mój zapalnik jest wielkości stacji dysków

sgt. Carlos Hathcock

Już kiedyś zrobiłem zapalnik elektryczny ale największym minusem jest ta szpula przewodu z którą musisz latać Very Happy

.
Paweł a taka proźba napisz mi na priv. jak wykonać jakieś proste kapiszony i co do nich jest potrzebne , będe bardzo wdzięczny Smile

.

pt_pawel

znalazłem w internecie taki wynalazek. Może się nada:[link widoczny dla zalogowanych]

Molibdenik

Przemyślałem sprawę panowie, and....

Zapalnik elektryczny w postaci żaróweczki z lampki rowerowej i bateryjki 9V zdaje egzamin. ALE! Nie ma najmniejszego sensu kombinować innych zapalników niż zapałkowo draskowe, ponieważ wszystkie inne elementy jakich użyjemy do skonstruowania zapalnika (żaróweczki, jakieś gwoździe, wkłady od długopisu, blaszki....) poszybują przy wybuchu razem z kulkami i jako przedmioty niekoniecznie okrągłe i bezpieczna mogą zrobić komuś krzywdę. Tak więc odpuśćcie sobie kombinacje z mechanizmami łyżka-zawleczka i zapalnikami innymi niż draska i zapałka (petarda).

sgt. Carlos Hathcock

Mhm niby jest jakaś szansa ze sie tym dostanie więc ogranicze sie chyba do zapalek i saletry z cukrem Wink

.

pt_pawel

Chyba że będziemy robić granaty dymne na zawleczkę. Bo takowe które nie dają ognia by sie przydały...

sgt. Carlos Hathcock

Nie dają ognie? To z czego chcesz je zrobić?

Pysio

Moim zdaniem najlepiej się złożyć na te granaty/ zasłony dymne - może jest to i drogie ale mamy pewność, że wypali i, że jest bezpieczne.
Amen.

pt_pawel

Trzeba je odpowiednio zbudować tzn zastosować komorę spalania. Jest tez inny sposób którego dokładnie jeszcze nie zbadałem: Saletra potasowa, cukier i proszek do pieczenia. Proszek powoduje, że mieszanka się aż tak gwałtownie nie pali. Przykładowy filmik macie tu:http://www.youtube.com/watch?v=eFXPpNByE04 cudo nie?

Pysio

Ekhm - ten filmik już dodałem wcześniej (patrz str. 2). Poza tym ukazuje się on tutaj chyba 3 raz Smile

Edit: Gorzej jak w tym garnku sie to zapali Very Happy

I dym spowoduje włączenie zraszaczy w domu Very Happy

P.S. Kur. Mam eMke w avatarze. Ja pitole - ale to brzydkie. Nie da się przywrócić kałacha Very Happy

?

pt_pawel

Niektórzy nie mieszkają w domu ze zraszaczami...:p a poza tym jeśli chcesz to robić w domu to pomyśl najpierw 2 razy.
P.S. Niech sie ukaze jeszcze raz jeśli to będzie konieczne do pokazania przykładu. A jeśli ktoś ma zamiar robić to z filmiku to wszystko fajnie działa ale nie przesadzajcie z proszkiem do pieczenia bo będzie sie baaaardzo wolno spalać.

Gość

Sorki za odgrzanie tematu, ale wczoraj mnie "oświeciło". Może to nie jest jakiś najlepszy pomysł, ale chyba wiem jak wykonać bezpieczny granat a raczej minę zarówno dla grających, osób trzecich i przyrody. Kupujemy balonika na wodę (to te małe) i mogą tez być jakieś słabsze/z cieńszej gumy. Taki balonik delikatnie nadmuchujemy, napełniamy np. mąką lub talkiem (aby ten proszek był w miarę lekki) i zawiązujemy. No i taki gotową bombę kładziemy na ziemi, przykrywamy i jak ktoś nadepnie to balonik pęka pod ciężarem i mamy nogawkę w proszku, co imituje "oberwanie". Dla pewności można pod balonik położyć pineskę/wykałaczkę lub nawet jakiś ostry patyczek - cokolwiek co "pomoże" pęknąć balonikowi. Dodatkowo balonik jak pęka (dzięki powietrzu) słychać taki charakterystyczny dźwięk, dzięki temu wiemy, że ktoś zginął. Według mnie to tani, prosty i bezpieczny sposób.

Molibdenik

A jak według ciebie to niby imituje granat? Wrzucamy przez okno "balonik" i paczkę wykałaczek dla broniących sie, by mogli zainicjować eksplozję? Nie mówiąc już o tym, że "rzucanie" nadmuchanym balonikiem jest wyzwaniem samo w sobie. Very Happy

Pomysł według mnie kwalifikuje się do galerii pozytywnie zakręconych (nadmuchanych?)....

Cykada

Ale jako mina już nie byłby taki głupi. Ewentualnie można wykorzystać coś, co przy nadepnięciu nie wybuchnie jak balonik, ale po prostu puści strugę powietrza na mąkę czy talk.

Molibdenik

Może zaczniemy sobie podkładać zużyte worki z odkurzaczy...

Cykada

Nie gupie, nie gupie! Efekt psychologiczny murowany Wink

Gość

No kurde źle mnie zrozumiałeś. Z tym granatem to może źle to ująłem - lepiej by pasowało jako mina czy coś w tym stylu. I nie chodzi mi o to, że ja rzucam w ciebie takim balonikiem, a ty musisz trafić w niego wykałaczką ^.- Chodziło mi o coś takiego, mam nadzieje, że ten super dokładny szkic przedstawi o co mi chodzi:

PS: Wreszcie mogę normalnie wklejać linki ^.^

sgt. Carlos Hathcock

BAlonik zajmuje troche miejsca. Gdy go nadepniesz i wpadniesz do tej dziury mozesz sobie skrecic noge Wink

. A balonik musi byc nadmuchany conajmniej do połowy bo i tak nawet na pinezce nie pęknie Wink

.A jak nie pinezka to gwóźdź tylko wtedy to jeszcze gorzej. Myśle iż mimo wszystko to nie jest idealny pomysł.

Gość

Cykada

Nie mówiłem o balonikach. Chodzi mi o miechy do kominków, takie małe dmuchawy do podtrzymywania żaru- każdy na bank wie o co chodzi. Gdyby do czegoś takiego przymocowac rurkę z talkiem w środku to po nadepnięciu dostajemy po nogach chmurą białego proszku. Bez uszczerbku dla zdrowia bo nie powstają dziury...

Gość

No tak, ale weź pod uwagę, że nawet te najmniejsze jednak są wysokie na co najmniej 5-10cm ("otwarte" lub jak kto woli: gotowe do wypuszczenia powietrza). Tak więc je też ciężko nie zauważyć, bo ot tak ktoś na jakąś górkę nie nadepnie, chyba ze biegnąc lub uciekając nie będzie patrzeć pod nogi... .

Kurde jak nikt nic nie wymyśli to zagadam z chrzestnym z Warszawy bo jest zawodowym żołnierzem (i to z jakąś tam wyższa rangą) to poproszę, aby z magazyny pod koszulką przemycił mi z 30min przeciwpiechotnych i tak z 10 przeciwpancernych jakby jakaś grupka się trafiła xD!

Cykada

Miny mają to do siebie, że są W ziemi a nie NA ziemi.

Gość

sgt. Carlos Hathcock

To jest jeden wielki szajs i psuje się jeszcze szybciej niż światło pokonujące drogę 5 kilometrów. W dodatku skuteczny zasięg tej zabawki wynosi +/- 1 metr a nawet mniej. A teraz wracając do tematu . Może na jakiś większy scenariusz/manewry zamówić coś z tąd :[link widoczny dla zalogowanych]

Ooo w dodatku produkuje się te granaty w Łodzi [link widoczny dla zalogowanych]

Kajor

Kupmy od ruskich trotyl i zróbmy prawdziwe miny. Nie będzie kłótni.
Wg mnie miny są w ogóle kiepskim pomysłem, a szczególnie balonikowo-pinezkowo-nadeptywane. Patent z alarmem się sprawdza od lat i nie widzę sensu stosowania innych "min".