Pantery

gagarin

hehe... jakby nie patrzeć nasz Air Soft to taki FPS. no i można prowadzić rózne rozgrywki, nie?
Deathmatch - każdy sam Razz

TeamDeathmatch - 2 drużyny sie zabijają
Capture The Flag - 2 drużyny sie zabijają i jeszcze sobie flagi zabierają Razz

no i jakieś misje ew. gdzie mozna nawet wiecej niz 2 druzyny robic. teamDeathmatch juz był, capture the flag też... a jak zorganizowac Deathmatch? O_o jak to widzicie w lesie? a jak w budynkach? i na ile osób? Very Happy

Cykada

No cóż Gagi, dla mnie ASG to troche więcej niż durna napierdalanka w stylu CS.
Mnie jakoś nie bawi wbieganie pod lufę wrogowi,
Dla mnie deathmatch jest zupełnie chybiony bo co to za przyjemność ściągnąć -entego wroga?
Marzy mi się duży scenariusz, trwający ponad 24 godziny, z lasem, obozowiskami, podchodami, z goglami na oczach non stoper, nawet w śpiworku. To jest to!

Gość

otóż to ! zebrać 100 osób i 2 dniową strzelankę zrobić aż mi sie odciski od gogli na ryju zrobią sine

Cykada

W sumie to moglibyśmy coś takiego zrobić Kamil. Warunki przecież mamy (Lucień), ochotę też, doświadczenia jedynie brak, ale na to może zaradzić pomoc innych Maniaków.
Co wy na to, by zorganizować w przyszłym sezonie letnim dwudniowe spotkanie, oczywiście z noclegiem?
Tak cholercia, myślę o pełnowartościowym zlocie :]

gagarin

Cykada

Źle na to patrzysz Gagarin. Może trafiam na noobów, ale w CS, Kwaku, UT, HF wymiatam z jednym palcem w dupie a drugim w nosie. Gram penisem...
Na strzelankach też bardzo często gram sam- ot, lubie to, chce się sprawdzić. Ale jednocześnie wiem, że bez wsparcia drużyny która zajmuje część wrogich sił niewiele bym zrobił. No i miny wkurzonych kumpli, którym zabrałem zabawe jest bezcenna Wink

Nie wiem dlaczego mówisz, że grając w drużynie możesz usiąść i kampić bo kumpel kryje mi plecki. Owszem, kryje, ale właśnie wtedy mam pewność, że gdy będę atakować nie sprzątnie mnie jakiś ciamciaram-cieć, czający się od dupy strony.

Aha, durną napierdalanką nie jest np- Operation Flashpoint Wink

Beryl

Panowie, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie zorganizowanie "milsima" w którym będą 2 strony każda podzielona na kilka drużyn przy czym każda drużyna ma do wykonania inne zadanie. Coś jak kilka scenarów rozgrywanych równocześnie na tym samym terenie. Na wiosnę na 100% rozegramy coś takiego.

Cykada

No i super!
A można termin przesunąć bardziej na np. czerwiec/lipiec?
Wiecie, na wiosne to ja będę miał inne zmartwienia Wink

Molibdenik

Odnośnie byle ciecia czającego się do dupy strony, to Cyku jeśli takowy cię w ten sposób pochodzi to nie jest byle cieciem.

Odnośnie milsim-ów. TAK! Tyle że trzeba sobie zdać sprawę że milsim rządzi się swoimi prawami i że trzeba do nich podejść bardzo rygorystycznie i z dużym zapałem, co w naszym gronie może niekoniecznie się udać.

Drastiq

ubóstwiam każdy typ strzelanki,a tak z ciekawości? w deadmatch'a bym sobie zagrał bo nie miałem jeszcze przyjemności=D

wisnia

Deathmatch na np 20 osób jak mojm zdaniem to troche szalony pomysł bo oczy naprawde trza mieć w około głowy a w milisima bym sobie zagrał

gagarin

Gość

jak coś większego będziecie działać to naprawdę proszę o czerwiec, bo w końcu bym sobie z wami gdzieś pojechał a kwiecień i maj to jak już Cyku pisał. "hura hura marynara i fryzura matura"

sgt. Carlos Hathcock

Ja bym proponował jeżeli chodzi o takie 2 dniowe scenariusze , zorganizowanie czogoś w rodzaju patrolu który pilnuje czegoś a inny chodzi i ich szuka po to by w końcu na nich natrafić i zakończyć to strzelanką Smile

. Na przykład 5-10 osobowa grupka robi obozowisko wypadowe w lesie może wysyłać 2 osobowe patroje na zwiady kawałek od miejsca swojego pobytu , natomiast druga ma za zadanie zaobserwować obozowisko dokonać jego dokładnego szkicu, rozstawu ewentualnych fortyfikacjii , zmiany wart (kiedy? i na jak długo określona osoba/osoby go pilnują) po to aby w końcu zaatakować . Grupy nie muszą być duże wystarczy już conajmniej 10 osób (5 w jednej i 5 w drugiej drużynie ) .
Drugim pomysłem jest posicig za np. grupką partyzantów jej śladami (oczywiście zdaję sobie sprawe że traperskich umiejętnośći raczej nikt nieposiada , ale te ślady mogły by zastąpić kartki pozostawiane przez partyzantów odnośnie drogi którą będą szli i gdzie znajdzie się następna wskazówka ) . Partyzanci mogli by być spowolnieni przez coś (może ranny kolega Very Happy

albo jakąś skrzynie , którą trzeba nieść) . Finałem strzelanki mogły by być 2 możliwości . Albo pościg dogoni 1 grupę albo 1 grupa zastawi pułapkę na pościg .
Trzecim pomyśłem całodniowego scenariusza mógł by być rajd na tyły wroga snajpera ze spotterem . Musieli by zdobyć coś/zabić kogoś/zdobyć jakieś informacje/inne .
Jest wiele możliwości takich scenariuszy , niestety większości napewno nie będzie się chciało wychodzić na 48/24 h tylko po to by się postrzelać maksimum 30 minut Smile

(to niestety minus takich strzelanek , choć niewiem czy można będzie nazwać to strzelankami) . Na pewno była by to wspaniała okazja do poćwiczenia zielonej taktyki . Takie zabawy na pewno będą kręcić ludzi zainteresowanych wojskowością lub militariami . Ja jestem absolutnie za , niewiem jak wy . Teraz czas na waszą wypowiedź
Natomiast co do dethmatch'y to ja się niezamierzam w to bawić Smile

.

Molibdenik

Takie scenariusze można rozegrać w 2-3 godziny i też będzie fajnie. Milsim wymaga czegoś więcej niż pogoni za grupką partyzantów i przede wszystkim wymaga większej ilości osób. Może jednak warto było by go rozegrać latem, czy wiosną kiedy dzień jest długi. Można by było wówczas ograniczyć się jedynie do jednego dnia zabawy( i jednego scenariusza oczywiście).

Pietia

Jak dla mnie pomysł dobry... Very Happy

Nawet lepiej... Very Happy

Zawsze marzyłem o czymś takim Very Happy

Deathmatch grałem w 3 osoby... Confused

Średni pomysł...graliśmy go tylko jak było nas nieparzyście...
I nie wyobrażam sobie go na 20+ Confused

sgt. Carlos Hathcock

Tak Moli ale długi scenariusze wymagają od graczy ciąglego skupienia , orientacjii w sytuacjii i niewyłączania umysłu Smile

.oczywiście to propozycja , zobaczymy co inni napiszą na ten temat .

Gość

Może naprawdę warto spróbować czegoś nowego. Całodniowy lub dwudniowy scenariusz jest sporym wyzwaniem i myślę, że jest to dobry pomysł Smile

Drastiq

mi sie właśnie marzy taki wypadzik dwu-dniowy czy biwaczek Smile

świetna zabawa ASG połączona z survivalem Very Happy

Gość

Jeśli macie jakąś góre, wzniesienie pod które trudno wejść, możecie pobawić się w to co robimy my na strzelankach. "omaha" z filmu Szeregowiec Rayan. Niedługo zrobimy bunkry z jutowych worków. Scenariusz trwa około 1;30-2godzin (zależy od ilości żołnierzy). Amerykanie (atakujący) mają dostać się do bunkra którego bronią Niemcy. Nie mogą iść bokami. Muszą iść "na pewną śmierć" Razz

Cykada

No cóż, to kto chce być Amerynaninem?

Kajor

To może lepiej "pobawić się" w rozstrzelanie Żydów w dołku? Albo lepiej w egzekucję pod murem. Efekt taki sam, a jaka frajda! Żal... Biegnięcie na pałę pod ogniem maszynowym to jest dla was szczyt rozrywek? No ludzie. Scenariusze!

Pysio

Spieprzaj Kajor - mnie się ten scenar podoba i z chęcią go zagram jak będzie jakaś strzelanka w zielonej. Mogę być nawet Amerykaninem - ba mogę nawet zostać zabity jako pierwszy. Zamiast Krytykować może sam coś łaskawie wymyślisz ? Bo z tego co widzę to krytykują ci - którzy nic jeszcze nie wymyślili i nigdy nie byli skrytykowani.
Ten scenariusz byłby odpowiedni na naszą żwirownie, aczkolwiek trzebaby go troszkę zmodyfikować.
Acha jeszcze jedno - czy Amerykanie mieli wybór ? Szli tam gdzie im kazano ....

Bez wulgów proszę.

Gość

Kajor tylko krytykujesz , mi odpowida ten scenariusz i chetnie go zagram , moge byc Amerykaninem, jesli wprowadzi sie pare udoskonalen do tego scenariusza to moze to byc świetny scenariusz. Jesli uważasz ze on jest bez sensu, to wymysl cos lepszego.

Molibdenik

Scenar pozornie kicha, ale... Jeżeli odpowiednio dobierzemy ilość broniących (niemiaszki) i napierających (chamburgejros) to może być całkiem przyjemny, dla obu stron. Nie wyrażajmy więc panowie swojej opinii, zanim nie zagramy, i nie krytykujmy zbyt ostro opinii wyrażonej przez innych bo sami tez nie jesteśmy doskonali.
Czy to jest k___a jasne żołnierze?!