Pantery

Gość

ok cyku to jak chcesz to wpadnij do mnie (napisz mi esa kiedy i o ktorej) to ci dam tego kalacha

gagarin

hm... to jeśli miałoby Beryla nie być to pare osob moze se D-etką pojechac. tylko gdzie? gdzie w koncu to bedzie>

Rojas

No w Łasku.

gagarin

LOL... a gdzie w Łasku? ...

Beryl

Tam gdzie ostatnio gamoniu, za Wolą Łaską

Molibdenik

Malinowy nie odwalaj numerów. Weź urlop czy cuś. Zachoruj. Nie wiem nogę złam. Cokolwiek. Musisz być. Do kogo ja będę strzelać z takim zamiłowaniem. Very Happy

Beryl

Jestem na urlopie od początku lipca, nie ma opcji żebym się wymigał jeśli w sobote będzie robota

Kat

fajnie macie.. też bym się postrzelała.. tylko, że ani repliki nie mam, ani nic..

Beryl

Przyjedz,replika się znajdzie

Rojas

Na chwile obecną spotykamy się o godzinie 10 pod szpitalem w Łasku. Jeżeli coś się zmieni dam znać w piątek.

Molibdenik

Mnie pasuje. Czyli ja jestem u Cykuśnego o jakiejś 9.30. Kuchar co z tobą? Może jednak nie sprzedawaj jeszcze repliki i munduru?

Kat

Gość

nie no looz przeciez za szybko nie spyle tego jak sprzedam mundur to kupuje brytyjski a jak spyle kalacha to kupuje mp5 albo tacticala ak47:D ale napewno nie jade sorka panowie

Beryl

wisnia

niemartw sie kat my też umiejętności nie mamy tylko latamy po lesie z replikami jak wariaci a giwera sie znajedzie bo mam wolnego bo shotguna, transport do łasku też

Kat

ale to już następnym razem niestety, bo wynikły różne tamtentegotentamtego i sobota zajęta cała Very Happy

Cykada

Ok, to będę zwarty i gotowy o 9.30 pod koszami co byś nie musiał krązyć po moim zadupiu. Anię jak zwykle z przystanku kolo elektrona i potem prosto na lask. Już się nie mogę doczekać szczerze mowiac, miesiąc nie siałem kompozytem...

Molibdenik

Mało nas, mało nas
Do pieczenia chleba....

Cykada

Dobra jest, możliwe, że pojawią się jeszcze Paweł i Łukasz. Chociaż to jest takie 50%
Możliwe, że wpadnie jeszcze troche więcej Demonów Wojny. Dla telewizji czy nie, ja mam ochotę się postrzelać.

Pysio

Cykada

Jawohl

Molibdenik

Nie ma to jak AKMasturbacja. Very Happy

Przykro mi panowie. Przypadek sprawił że niestety nie pojawię się w tą sobotę. Właśnie dowiedziałem się że zmarł mój wujaszek i w tą sobotę jest jego pogrzeb. Tak więc ci którym obiecałem transport będą musieli radzić sobie sami. Żałuję, ale w życiu mam pewne priorytety i jeśli chodzi o ASG to jest ono znacznie niżej niż RODZINA. Pozdrawiam i życzę miłej zabawy.

Cykada

No trudno się mówi. Oczywiście rozumiemy.
Tylko tak się zastanawiam czy to wyjdzie tak fajnie skoro nie będzie ani Beryla ani Moliego...

Rojas

Panowie jeżeli tylu z nas nie pasuje ten termin może sie ustawimy za tydzień ?

Cykada

To chyba nie byłby taki zły pomysł...