Pantery

Molibdenik

Tak jest nie chodzi przecież o to by się o 10 kulek kłócić. temat był już ćwiczony i jest do zrealizowania, więc jak będzie robiony się wszyscy którzy nie wiedzą dowiedzą jak się odbywa.

misiek01

Myślę zę w naszym gronie nie ma sensu się o pare kulek kłócić można tak na oko. Jeśli do łądownicy 100 się mieści to półtorej jak Beryl powiedizał

Gość

tylko jeszcze trzeba mieć ładownicę ...
Ktoś moze mi sprzedać lub pożyczyć ?? Cool

Beryl

Gość

Berylku nie denerwuj się na mojego kolegę Smile

ale z ładownicą jest na serio problem ... na allegro szukałem i nie mogłem znaleźć ...

Twój pomysł z 1.5 ładownicy jest dobry ;] kazdy moze sie teraz zastanowic ile kulek wystrzelal i czy nie braknie mu do konca scenara ;p
AA i jeszcze jedna kwestia ...
Jesli dojdzie do braku kulek (wyczerpania limitu) to czy bedzie mozna pozyczyc od kolegi obok ?

Pysio

Na prawdę tak ciężko wpisać "ładownica" w allegro ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Beryl

Pysio · Wysłany: Sob 11:44, 22 Mar 2008 Temat postu:

Panowie - chyba warto zacząć wprowadzać low capy ? Nie z dnia na dziań ale tak aby coraz więcej osób je posiadało. Mam low- capy do ak-47 (2x 45 kupek) i mid capy do mp5 (2x 80 kulek). Niestety nie używam lowów ponieważ generalnie nie mam szans z innymi w takim starciu. Trudno się obronić przed kimś kto ma taką przewagę. Dlatego też używam hi capa ... A to się po woli nudzi takie "napierdalanie mega serią".

Cykada · Wysłany: Sob 11:54, 22 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz co Pysio? Jakoś nie przemawia do mnie to tłumaczenie "nie używam, bo inni nie używają". Strzelam się w waszym towarzystwie już prawie rok i oprócz kilku odosobnionych przypadków nie zauważyłem syndromu RKMisty. Gdybym chciał to już dawno mógłbym biegać nawet z realcapami, bo jakoś te 10 sec. na zmianę maga nie jest szczególnym ograniczeniem mojej siły ogniowej. A co do ilości kulek- mimo pięciuset w magu i tak nie wywalam więcej niż 100-150 na scenar. I tak jest również w przypadku innych. Więc skoro masz low capy, to biegaj z nimi, inni się niedługo dostosują.

Beryl · Wysłany: Pon 12:09, 24 Mar 2008 Temat postu:

Jak to inni nie używają? Ja zawsze mam 25kulek w magu.

Molibdenik · Wysłany: Pon 13:22, 24 Mar 2008 Temat postu:

I pusty baniak na karku, ale to już inna histeria jest....
Ty masz Berylu springa więc załóż sobie hi-capa jeśli potrafisz Very Happy

.

sgt. Carlos Hathcock · Wysłany: Pon 16:36, 24 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz Moli w wypadku Beryla gdyby miał mieć low capa albo real capa to by chyba musial ładować 5-10 kulek do maga Wink

. Jak realizm to realizm nie? Ja mam podobną sytuację.

Molibdenik · Wysłany: Pon 18:26, 24 Mar 2008 Temat postu:

I do tego zmierzam. Nie do tego byście tyle ładowali, ale do tego, że ćwiczyliśmy strzelania z limitami i wiemy, że nie trzeba mieć real-capów, żeby mieć w hi-capie mniej kulek. To czego używamy zależy od nas i oczywiście od organizatora strzelanki, który to określa czy mamy mieć 30, czy 300 pesteczek.....Tylko od nas zależy czy będziemy uczciwie do tego podchodzić, a ponieważ nasz ukochany sport opiera się na uczciwości, nie mam co do tego wątpliwości.

Pysio · Wysłany: Pon 18:39, 24 Mar 2008 Temat postu:

Tylko dobrze by było zrobić tak, aby było wręcz za mało kulek Very Happy

prawda jest taka, że organizatorzy nigdy nie sprawdzają kto ile ma kulek...
Najlepszym sposobem byłby albo depozyt albo org . kupuje kulki. Depozyt polegałby by na tym, że przed strzelanką każdy opróżnia magi, a kulki daje do organizatora. Organizator odmierza daną ilość kuleczek i oddaje graczowi. Wtedy wręcz nie ma mowy aby ktoś sobie dosypał...
Ja jestem jak najbardziej za - jeśli chodzi o takie ograniczenia. Zwłaszcza, że kasy coraz mniej Very Happy

sgt. Carlos Hathcock · Wysłany: Pon 19:00, 24 Mar 2008 Temat postu:

Tylko że przygotowanie do każdej strzelanki trwało by conajmniej 1 h a nie 3 min. jak teraz Wink

. Pozatym ograniczenie kulkowe zmusiło by wszystkich do oszczędnego i celnego strzelania Very Happy

, jak by to powiedzieć One shot , one kill , no luck just skill Twisted Evil

. Ja jestem za rękami i nogami tylko jak inni?

Molibdenik · Wysłany: Pon 20:37, 24 Mar 2008 Temat postu:

Tylko że ASG nie symuluje wiernie pola walki. Zdążają się różne kwiatki, w stylu wycelowawszy koledze w tył głowy z 10 metrów trafiłem się w lewą stopę....Idzie mi o to, że tworzenie limitów, w stylu REAl jest raczej pomyłką. Trzeba wziąć poprawkę na niecelność naszych replik, nie wynikającą z błędów użytkownika. Dlatego sądzę, że limity w stylu 100 kulek na część scenariusza, która trwa mniej więcej godzinę, czy półtorej jest ok. Takie postępowanie nie gwarantuje wprawdzie REAL limitów, ale eliminuje skutecznie kanonady wesołych kompozytowych kuleczek, jakich przykłady mieliśmy w przeszłości. Mam nadzieję, że wam również o to chodziło. Jest jeszcze jedna sprawa jeśli idzie o używanie real-capów, która dotyczy szczególnie zawodników posiadających na wyposażeniu repliki M-14. Częsta zmiana magazynków w naszym przypadku nie jest szczególnie zdrowa dla repliki, o czym nie trzeba chyba nikogo przekonywać....

Pysio · Wysłany: Pon 23:14, 24 Mar 2008 Temat postu:

Cykada · Wysłany: Pon 23:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

Moim zdaniem tutaj nie chodzi o limit kulek, tylko frajdę zmiany maga. Owszem, m14 możemy w tym wypadku pominąć, ze zrozumiałych względów. Ale resztę gorąco zachęcam do zaopatrywania się w low-capy i mid-capy. Możecie ich mieć przy sobie nawet 12, ważne by tego maga od czasu do czasu zmienić. Bo to jest cała zabawa :]

sgt. Carlos Hathcock · Wysłany: Pon 23:17, 24 Mar 2008 Temat postu:

Tylko z drugiej strony są to też koszty... A przymuszać nikogo chyba niebędziemy do zakupu magazynków Wink

?

Cykada · Wysłany: Pon 23:26, 24 Mar 2008 Temat postu:

Oczywiście że nie. Liczę jednak na to, że jak niektórzy zaczną się przesiadać na low capy to reszta ruszy za nimi :}

Pysio · Wysłany: Pon 23:27, 24 Mar 2008 Temat postu:

A czy ty takowy posiadasz Rolling Eyes

Cykada · Wysłany: Pon 23:31, 24 Mar 2008 Temat postu:

Nie, ale mam zamiar sobie sprawić. I to już niedługo.

pt_pawel

A ja chciałem pochwalić magazynki king arms. Dzisiaj otworzyłem paczkę z wgc która zamówiłem jakieś 2 tyg temu i ujrzałem piękne plastikowe magazynki, gdybym miał wybrać metalowego boya a plastikowy king arms wybrałbym to drugie. Zresztą zobaczycie na strzelance.

Gość

Według mnie ograniczenie amunicji to bardzo dobry pomysł i może choć trochę realistyczniejsze, niż trzymanie spustu przez 5-10sekund w trybie full auto... .

Może dzięki temu i tańsze repliki sprężynowe w końcu będą mogły "faworyzować" z AEGami na strzelankach, bo obecnie (lub kiedyś) sprężyna na AEGa to jest/była nie równa walka... .

rywalizować, facet, rywalizować!

sgt. Carlos Hathcock

Jak przyjedziesz na dowolną strzelankę to przekonasz się że 80% osób nawala długimi seriami a zakup low albo real capów jest dla nich nie do pomyślenia. Pozatym dlatego AEK kosztuje zazwyczaj więcej niż sprężyna Wink

. Trudno żeby snajper nawalał z M2HB (choć takie absurdy w asg są coraz częstsze). Kiedyś gdy Cyku miał jeszcze AK to najwyraźniej dążył do tego aby mieć najdłuższy zasięg Wink

.