Pantery

MCR

W sobotę na strzelance pytałem Kuby i Kajora o hełm "typu USMC" i w odpowiedzi usłyszałem: MICH. Nie o to mi chodziło. Możliwe, że źle się wyraziłem, bo w sklepie (link niżej) jest opisany jako "kask ochronny USMC", a nie hełm. W każdym razie- moze wie ktoś czy to coś to tylko wymysł G&P, czy to nie wzięło się znikąd?

link tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Molibdenik

Ciut podobne do ACH, ale tylko ciut....nie wiem niestety co to jest.

Cykada

Toć to pro-tec jest, tylko bez otworów wentylacyjnych.

Molibdenik

Cyku rozwiń no temat, bo coś napisałeś, ale nie bardzo wiadomo co.

Chyba że ...... w tym linku idzie o to że Marines i Rangers używają takiego kasku .... kiedy jeżdżą na deskach, lub rolkach.... Very Happy

Cykada

To jest najzwyczajniejszy Pro-tec, wiele formacji go używa, ponieważ jest bardzo lekki, chroni przed urazami głowy, jest przewiewny. No i to jest KASK a nie HEŁM Wink

. Wiele polskich formacji też w nim bryka.
W Black Hawk Down można było zobaczyć właśnie "deltę" z takim czymś na głowie

Kajor

Niestety, nie ochroni łba nawet przed odłamkami, ale rzeczywiście jest niezły.

sgt. Carlos Hathcock

To żeby być uberprodeltaspecnazgromrandżersnejwisils się nosi takie coś na głowie Wink

.

Cykada

Ale wygląda mimo wszystko ładnie Smile

No i na rolki można założyć. Takiego Miśka raczej do tego nie wykorzystasz Wink

Pysio

Wrzućcie już na luz. Chyba dotarło do niego Wasze zdanie na temat kasku.

Kajor

Ale jest wygodny przynajmniej, chociaż ja preferuję wersję z dziurami.

(Kubuś: Uber-pro-delta-nejwisils-speszialkomando to się jest jak się ma M4 z zajebiście łapopakerskim szpejem na RIS, coby siłkę mieć przy sobie. No i musisz mieć MICH'a. Zresztą co ja ci będę mówił: musisz być Gniewko.)

MCR

Molibdenik

To jak się w końcu nazywa w USMC ten kask (po łangielsku chyba HELMET)?

MCR

Właśnie dlatego powstał ten temat. W googlach szukałem jako "USMC helmet" i "USMC type helmet" (tak jest opisany na WGC). Pierwszymi wynikami były sklepy z tymi G&P, dalej MICHy, LWH i nawet takie talerzowate z WWII- jak się domyślam...

A w ogóle pomyślałem o nim dlatego, że kapelusza z goglami (zwłaszcza tak szerokimi jak moje) zbyt komfortowo się nie nosi, a jeśli mam sobie założyć taki kawał plastiku na głowę to warto by było, żeby nie stukał po uszach, nie miotał na lewo i prawo. I ten takie wrażenie sprawia. Cenę na WGC ma całkiem przystępną.

Cykada

Ten kask (kask, nie helmet Wink

) nazywa się pro-tec- przynajmniej jest jedną z jego odmian. I nie powstał do celów wojskowych. Wojsko go po prostu używa.
MCR- Z tego co pamiętam to używasz ultrasoniców. Na Twoim miejscu najpierw przymierzyłbym kask/hełm który chcesz kupić, jeśli ma się obyć bez wymiany googli Smile

.
Niestety po zdjęciach trudno ocenić czy coś się miota po łepetynie, czy zachodzi na oczy, czy nie przeszkadza w bieganiu etc.

Molibdenik

Cyku kuźwa w języku angielskim nie ma słowa kask więc choćbyś bardzo tego nie chciał to to właśnie będzie helmet, taki czy inny, ale helmet. Pro-tec to nie nazwa kasku (helmeta) ale firmy która produkuje do huja kasków (helmetów), dlatego pytam jak ten się nazywa w USMC. Bo jeżeli noszą go i Marines i Rangers to to jest chyba kontraktowy kask (helmet) więc znając amerykanów musi być obdarzony jakimś skrótem w stylu MICH, LWH, ACH, MMH, czy czymś równie fajnym, czego tam mają do diaska.

Cykada

Fakt, moje niedopatrzenie z tą angielską nazwą. Pro-tec nie nazywa swoich kasków zazwyczaj, więc przyjęło się na każdy ich wyrób mówić po prostu pro-tec. Nie, nie jest to kontraktowy kask, szwejkowie kupują je sobie za własną kasę. Tak jak Polacy jadący na misję-oporządzenie. Nie ma wymogu używania przydziałowej lubawy i OLV Wink

MCR

Po po prostu pewnie nie używają go regularne wojska (dobrze mówię) tylko jakieś tam konkretne oddziały do konkretniejszych zadań, do których właśnie czegoś takiego- nie innego- potrzebują.

Pro-Tec też robi tego repliki (chociaż ciężko dojść czego w końcu) jak i parę innych firm. Na eBayu się spotkałem z nazwami "Marine Recon Helmet", a częściej "SF type", "SF style", "USMC style". Skądś się to musiało wziąć.

Co do mojego zainteresowania nim. Na WGC zobaczyłem jeszcze [link widoczny dla zalogowanych]. Tylko na tym zdjęciu się świeci- za przeproszeniem- jak psu jaja. I ciekawi mnie czy bez większych kombinacji założę na to pokrowiec. Cyku, Ty sprzedawałeś zdaje się jakiś kask. Jak on się miał do pokrowców?

Z dopasowaniem... na pewno nie zobaczę go przed tym jak Paweł zrobi zamówienie z WGC, więc może mi się ryzyko opłacić. 140 (jak u Vesta) tak czy siak by się za niego nie widziało dawać, a $27 + przesyłkę + podatki już tak. Ma dwa zestawy fasunków, także może trafię Wink

.

Cykada

No właśnie- SF Style etc- chwyt marketingowy. Pro-tec i tyle Wink

Ja sprzedawałem najbardziej standardowego pro-teca jaki może być. Na te kaski raczej pokrowca nie założysz. Zresztą, mają na tyle designerskie wykonanie że nie ma sensu ich zasłaniać szmatami. Kupuj i ciesz się fajnym ochraniaczem na...musk Wink

Pysio

Zawsze pozostaje założenie pokrowca DIY Wink

sgt. Carlos Hathcock

Nie chce się wtrącać ale pierwsze słysze że marines czegoś takiego używają to po 1. A po 2 te kaski odeszły do lamusa chyba tak szybko jak weszły do użytku. Jeden prosty powód nie chronią głowy przed odłamkami i amunicją. Pozatym szukałem długo i znalazłem tylko 1 zdjęcie załoganta chelikoptera chodzącego w podobnym kasku. Sądząc po umundurowaniu i oporządzeniu było to zdjęcie z lat 80-90. Pozatym pokażcie mi jakieś zdjęcie amerykańca chodzącego w tym kasku.

MCR

Otóż, ten temat powstał właśnie dlatego, że nie mogłem takiego zdjęcia znaleźć czy jakoś inaczej potwierdzić używania takich kasków przez amerykańskich wojaków.

Chociaż ja wcale nie oczekuję od niego, żeby ochronił mnie przed odłamkami , pociskami, napalmem i bronią chemiczną Very Happy

- co najwyżej przed jakimś urazem głowy przy upadku. Wink

A poza tym jak już go nazwałeś uber-pro-delta-nejwisils, to wiedziałem, że muszę go mieć. Cool

PS. A podzielisz się zdjęciem załoganta?

sgt. Carlos Hathcock

Cykada

Właśnie sugerowałem się zdjęciami gromu i formozy. Niestety nie powiem Ci dokładnie gdzie i kiedy, ale fotki nie wyglądały na stare. Pamiętam, że zdjęcia były ze zjazdów linowych Smile

sgt. Carlos Hathcock

Ale to określenie "wiele" to jeżeli chodzi o 2 formacje to chyba nijak się ma Very Happy

. Szukam ale nigdzie nie mogę znaleść aby takowy lub podobny kask był na jakiś zdjęciach bojowych lub chociaż w tle ze sprzetem wojskowym albo innymi żołnierzami. Bo maniaków ASG to łatwo na zdjeciach w tych kaskach znaleść Very Happy

.

Molibdenik