|
Pantery
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rojas
Nadżołędny
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob 22:19, 01 Wrz 2007 Temat postu: Konserwacja |
|
|
Może mi ktoś napisać jak mam dobrze konserwować, czyścić replikę i jak często(AEG).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Sob 22:24, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
i czym, szczególnie mnie interesuje sprawa smarowania lufy. Smarować, czy nie, jeśi tak to czym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gagarin
Nadszyszkownik
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Sob 22:47, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak mi podali w instrukcji do Rugera (to samo sie chyba tyczy innych replik ASG ): używaj oleju silikonowego do konserwacji. Radek używa oleju wazelinowego, ja nie mam nic przeciwko. Później dopisze wiecej bo ide spac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:16, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nasmaruj olejem silikonowym w sprayu, i to wszystko. Smaruj raz na kilka miesiecy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Sob 23:18, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
noooo po takim właśnie smarowaniu Steyr z pogromcy niepokornych zmienił się w opluwaczkę, stąd moje wątpliwości i pytanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:20, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
w opluwaczkę <lol2> ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Sob 23:43, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Z replikami wbrew pozorom jest jak z prawdziwą bronią. Czyścić w zależności od użycia . Gdy odstawia się replike na dłuższy czas należy ją nasmarować i przed ewentualną strzelanką zetrzeć resztki olejku. UWAGA!!! Przy zabawie z olejkiem sylikonowym niezabrudzić gumki hop up'a!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:51, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podstawą konserwacji jest oczywiście dokładne wyczyszczenie całej repliki, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Jezeli replikę rozkładamy na części pierwsze to oczywiście body wykonane z ABS-u myjemy poprostu wodą, a części metalowe wycieramy miękką szmatką.
Smarować!
Oczywiście że smarować. Olejek sylikonowy w sprayu nadaje się do tego celu w 100%. W modelach z ogniem pojedynczym, czyli sprężyniakach smarujemy oczywiście lufę z częstotliwością co 1500 wystrzałów. Gaziaki i AEG-i smarujemy co 500 wystrzałów, z tym że w gaziakach smarujemy nie lufę, ale zaworek magazynka i w miarę możliwości o-ringi, chyba że mamy sprzęt rugero podobny, w którym mamy ruchomą lufę, tam smarujemy również ślizgi łoża.
Olejku w sprayu używamy również do smarowania magazynków, przy czym nie smarujemy hi-capów, a jedynie magazynki ze zwykłą sprężyną. Spryskiwanie innych ruchomych części naszych replik, nie zawsze jest uzasadnione, może bowiem zdarzyć się tak, że naoliwione części pokryją sie kurzem, czy piaskiem i wówczas smarowanie przynosi odwrotny skutek.
Co do gearboxa, jeżeli już zdecydujemy sie go rozebrać, to warto pamiętać o przesmarowaniu zębatek i łożysk czy też buksów, do czego polecam silikon w żelu. Przed smarowaniem pamiętajmy jednak o dokładnym wymyciu zębatek i szkieletu gearboxa, p. w benzynie nitro. Z całą pewnością jednak nie smarujemy zatrzasku antireversal czy wcięć do tego zatrzasku na zębatce. Oszczędnie nakładamy smar, aby uniknąć chlapania po wszystkich elementach gearboxa, zwłaszcza po stykach. Oczywiscie smarowaniu podlega również układ prowadnica-sprężyna-tłok-głowica-cylinder-głowica-dysza. Najczęstszym błędem przy smarowaniu tego układy jest użycie oleju w sprayu, który jest o wiele za płyny i tak naprawdę straci swoje właściwości o wiele za szybko. Polecam smar do cylindrów z CA, który ma odpowiednia do tego typu smarowań lepkość i doskonale doszczelni naszą replikę, nie zwalniając zbytnio motoryki tłoka. Pamiętać należy o przesmarowaniu dyszy. Oczywiście całość wcześniej dokładnie czyścimy i wycieramy do sucha.
Nie tylko jednak na smarowaniu konserwacja repliki się kończy. Pamiętajmy o oględzinach elektryki naszego sprzętu, mając zwłaszcza na uwadze stan wtyczek, przewodów i styki, na których gromadzi się nagar, który powinniśmy usunąć zapobiegając tym samym nadpaleniu styków.
Przy operacjach związanych z konserwacją pamiętajmy o delikatności naszych zabawek, zwłaszcza przy dokręcaniu śrubek osadzonych w tworzywie, łatwo bowiem o przekręcenie gwintu. W taki wypadku polecam klej do gwintów firmy Loctite, jest to jednak rozwiązanie tymczasowe i wymagające powtórzenia po każdym odkręceniu feralnej śruby.
Ponadto do konserwacji należy również odpowiednie zabezpieczenie repliki w okresach jej przechowywania i co za tym idzie:
-rozładowanie magazynków zarówno z kulek jak i z gazu
-"przestrzelenie" repliki tak aby nie pozostawiać jej z napiętą sprężyną główną, również w przypadku elektryków
-zdemontowanie baterii i jej naładowanie, przy dłuższych okresach przechowywania bateryjkę należy rozładować i naładować do pełna ponownie, powtarzając taką operację minimum raz na 2 miesiące, ale nie za często chłopcy bo rozwalicie aku
-polecam jeszcze zamknięcie repliki w futerale, który zabezpieczy ja przed uszkodzeniami mechanicznymi i wilgocią i kurzem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Nie 11:02, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Lol, Moli, aleś się rozpisał .
Nie można powiedzieć z taką dokładnością, że to czyścimy co tyle i tyle kulek, to co tyle i tyle. Swoje zabawki czyszczę po każdej strzelance, bez względu na to ile kulek wywaliłem. Bo na strzelankach występuje jeszcze takie zjawisko jak kurz i pył, które bardzo niekorzystnie mogą wpłynąć np. na lufę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:20, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne że nie można Cyku. przecież nie będę czyścił repliki w trakcie strzelanki po wywaleniu 2 hi-cap-ów. Warto jednak wiedzieć, że co tyle właśnie się to robić powinno. Mowa oczywiście o lufie, bo wnętrze to już inna sprawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Nie 12:34, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze mała adnotacja do tego co moli napisał.Wszystkie gaziaki powinny być czyszczone i smarowane po każdej strzelance , ponieważ gg/Co2 mimo iż to pierwsze zawiera troszkę olejku sylikonowego, wysusza replike po każdej strzelance.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Nie 12:40, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mówiąc już o kilogramach kurzu, który taki GBB potrafi zebrać w czasie strzelanki, nawet przy delikatnym obchodzeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Nie 12:46, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No ale to już jest akurat ten minus gaziaków . Tylko że taki gaziak smarowany będzie miał dłuższą żywotność. Tak więc coś za coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Nie 12:48, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko że taki gaziak smarowany będzie miał dłuższą żywotność. |
To akurat jest chyba oczywiste .
Odnośnie GBB- do smarowania najlepiej nadają się najrzadsze smary i oleje, bo gęstsze mogą stopować ruch zamka przez co GBB zacznie nam kaprysić. Osobiście spotkałem się z czymś takim po użyciu suchego smaru teflonowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gagarin
Nadszyszkownik
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Nie 13:57, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Aha i co do zbierania się oleju i smarów gdzieś w różnych częściach. Czytałem (to co każdy wie) że za dużo nie może być. ktoś kupił nowego guna i miał z nim problemik, coś nie mógł trafić ... ustąpiło po przestrzeleniu (kilkaset kulek) bo po przeglądzie zerowym w sklepie zostało trochę oleju na końcu lufy O_o dlatego ja na każdej strzelance co któryś magazynek kapnę trochę smarowidła na pierwsza kulkę a potem w domq rozbieram guna, czyszczę, smaruje i leży do następnego razu. akurat mój Ruger jest mały i łatwo 'rozbieralny' a co do duuużych braci typu AEG i snajperki... jak komuś chce sie rozbierać to warto to robić po każdej strzelance w terenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Nie 14:03, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W niektórych sklepach internetowych podczas robienia tego przeglądu i czyszczenia przed przesyłką "zalewa" się replike w celu konserwacjii. Dlatego też pierwszą rzeczą jaką sie powinno robić po takim zakupie to zdjęcie nadmiaru smaru/olejku .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William
Podszyszkownik
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 10:05, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dam wam rade z moich doświadczeń modelarskich. Olej wazelinowy może i nadaje się do smarowania replik ale nie doradzam smarować nim repliki jeżeli mamy zamiar strzelać z niej przy temperaturach ujemnych.
Dlaczego??
Otoż olej wazelinowy przy tak niskich temperaturach ulega stwardnieniu
nieodwracalnemu czyli zmienia się w skorupe która po uruchomieni mechanizmu daje taki sam efekt jak wsypanie piasku do repliki
Ostatnio zmieniony przez William dnia Pią 12:21, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
Podszyszkownik
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widawa
|
Wysłany: Pią 13:25, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
William czyli jak się domyślam to ze smarem wazelinowym dzieje się tak samo? Dzieki za taką info, to emki dopuki zima się nie skończy nie będę wyciągał na dwór bo tam trochę tej wazeliny na tłoku jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William
Podszyszkownik
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 13:43, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ze smarów polecam grafitowy(ponieważ najlepiej konserwuje cześci, wycisza minimalnie a i na temperature całkiem odporny) a z olei doradzam silikonowy albo rycynowy (ten drugi można dostać w sklepach modelarskich jako składnik do paliwa modelarskiego. świetnie smaruje i nie rozbryzguje sie jak niektóre oleje)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William
Podszyszkownik
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 9:01, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Potrzebował bym pomocy kogoś bardziej doświadczonego w rozbieraniu aeg najlepiej z okolic łasku w rozebraniu mojego m 60 i pokazaniu krok po kroku jak to "bydle" czyścić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:45, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym pomógł, tyle że nie mam czasu w tym tygodniu (w przyszłym też raczej nie). W każdym razie jak będziesz rozbierał zrób zdjęcia wzorem moich artykułów. Zawsze coś dla potomnych zostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RADOMASTER
Szyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask =zatory=
|
Wysłany: Śro 22:26, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
a ja mam nowy patent Olej teflonowy hehe a co do smarowania lufy to hmm jak ja w mojej POMPKPOWER smarowałem to szczerze mówiąc FPSy gubiło jak cholera ale ale tu jeszcze jest kwestia średnicy lufy i kulki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|