|
Pantery
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sgt. Carlos Hathcock
Szyszkownik
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: się biorą pysie? :D
|
Wysłany: Nie 15:34, 18 Maj 2008 Temat postu: "Mocy przybywaj" |
|
|
Postanowiłem podjąć temat ponieważ z czasem nawet w naszym gronie daje się zaobserwować ten "wyścig zbrojeń". Wyraźcie swoje opinie na ten temat. Chodzi mi w tym miejscu o artykuł zamieszczony na wmasg.pl.
Ostatnio zmieniony przez sgt. Carlos Hathcock dnia Nie 15:37, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajor
Nadżołędny
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:08, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zacytuję Jacka "Sidi"ego:
"Tu nie ma bezbolesnych trafień. Jakbym chciał się bawić bezboleśnie to bym wybrał ping-ponga."
Dla mnie Airsoft z replikami do 400 fps jest ok. Powyżej tej granicy trzeba zachować ostrożność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rojas
Nadżołędny
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Nie 18:59, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kajor napisał: | Ja zacytuję Jacka "Sidi"ego:
"Tu nie ma bezbolesnych trafień. Jakbym chciał się bawić bezboleśnie to bym wybrał ping-ponga."
Dla mnie Airsoft z replikami do 400 fps jest ok. Powyżej tej granicy trzeba zachować ostrożność. |
Zgadzam się, do 400fps dobra zabawa powyżej może być już trochę niebezpiecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Nie 19:13, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
320-340 to już dość. Sekret zasięgu i celności wcale nie tkwi w ilości fps, to tylko jedna ze składowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
Podszyszkownik
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Widawa
|
Wysłany: Nie 20:02, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja uważam ok 400fps dla sturmana to juz naprawde wystarczająca ilość więcej to dla snajperów i KM-ów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:19, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W obecnej sytuacji, jaka zaistniała na rynku ASG, 400 fps to już nawet nie tylko ok, to po prostu obowiązek.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pysio
Szyszkownik
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: się biorą nooby ?
|
Wysłany: Nie 21:24, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Molibdenik napisał: | W obecnej sytuacji, jaka zaistniała na rynku ASG, 400 fps to już nawet nie tylko ok, to po prostu obowiązek..... |
Zgadzam się. Na szczęście jest mało ludzi którzy kupują repliki powyżej 400 fps. I tak się powoli składa, że wszyscy mają mniej więcej wyrównane szanse....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MCR
Nadżołędny
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask, Przylesie
|
Wysłany: Nie 21:47, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam (prawdopodobnie) powyżej 400 fps i szczerze mówiąc nie widzę wielkiej różnicy w zasięgu w stosunku do innych replik. Za to w głośności... . Myślę, że nawet to 400 fps z hakiem nie jest wielkim zagrożeniem w lesie (raczej nie strzela się z bliska, a niebezpieczne są chyba tylko trafienia w zęby i w wargi). W budynkach to już bardziej skomplikowana sprawa, bo mocnejsze repliki mogą zostawiać ślady ().
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Pon 10:01, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To może wtrącę.
Chińskie repliki cechuje bardzo duża moc. MUSI tak być, by repliki takie osiągały zasięgi ich odpowiedników z CA, TM. Dla przykładu- Tokyo Marui, mimo 275-290fps cechuje się ładnym zasięgiem i celnością na poziomie 350fpsowych PJ. Więc jest to jakby potwierdzenie tego, o czym wspomniał Beryl.
Ja jestem przeciwny mocy większej od 420 fps. Doskonale rozumiem, że airsoft nie jest hobby bezbolesnym, ale jak kuźwa widzę zielonego z BOYI'em który strzela serią z 5 m to mam ochotę do niego podejść i złamać mu ten karabinek na kolanie. Nie po to zacząłem się bawić w to, by komuś sprawić ból. A wychodzę z założenia, że niektórych kręci właśnie coś takiego "JAK MI SIĘ WŁĄCZYŁA AGRECHA, TO GOŚĆ SIĘ POŁOŻYŁ Z BÓLU"- niektórzy pamiętają tą sytuację, Moli tym bardziej, bo jest tym pechowym "gościem"
Oczywiście są przypadki ludzi, którzy w swoich karabinkach posiadają moc większą niż ~500fps i potrafią używać jej z głową (pzdr pt.Paweł), jednak w dzisiejszych czasach napływu młodzieży do środowiska AS, takie persony giną w tłumie .
W budynkach jestem jeszcze bardziej "restrykcyjny" ponieważ uważam, że nic co przekracza ok 320 fps (stockowe CA) nie powinno mieć wstępu. Osobiście zaopatrzyłem się w 275 fpsowe MP5 i moim zdaniem taka moc wystarczy aż nadto by fajnie bawić się w budynkach. Większa ilość FPS w budynku może być po prostu niebezpieczna- połamane zęby, dziury w policzkach. I nie mówcie mi, że nikt normalny nie strzela w głowę- ja was znam, fantomowy ból w łokciu dokucza mi do tej pory (pzdr Beryl ).
Ja po prostu nie godzę się na taką sytuację, gdy zamiast bawić się spokojnie w przyjacielskim towarzystwie muszę chodzić opatulony uważając na oszołomów z ogromną mocą.
PS: Przyznaję, kiedyś miałem zupełnie inne poglądy, mianowicie hulaj dusza, ograniczenia nie ma. Jednak dorosłem, przestałem być jednym z tych oszołomów z ogromną mocą. I teraz wiem, że wcale nie trzeba nikomu zadawać niepotrzebnego bólu, by się dobrze bawić.
Ostatnio zmieniony przez Cykada dnia Pon 10:55, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pysio
Szyszkownik
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: się biorą nooby ?
|
Wysłany: Pon 15:48, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Objection !
Cytat: | Nie po to zacząłem się bawić w to, by komuś sprawić ból. A wychodzę z założenia, że niektórych kręci właśnie coś takiego "JAK MI SIĘ WŁĄCZYŁA AGRECHA, TO GOŚĆ SIĘ POŁOŻYŁ Z BÓLU"- niektórzy pamiętają tą sytuację, Moli tym bardziej, bo jest tym pechowym "gościem" |
Sytuacja z woli Łaskiej - może nie zbyt dosłowna ale mniej więcej to dobrze zapamiętałem. Może to było powiedziane na zasadzie żartu - ale mnie tamto jakoś za bardzo nie śmieszyło.
- Trafiłem Cię ?
- Tak
- A w twarz ?
- Nie
- Cholera....
kropka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Pon 16:26, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Sytuację doskonale pamiętam, bo sam te słowa wypowiedziałem. Ot, czasami trzyma się mnie wisielczy humor . Oczywiście, że to był żart Pysio.
No, ale to nie temat o tym kto z kogo zażartował, kto komu przyłożył lufę do głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiek01
Podszyszkownik
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:59, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście niektóre uderzenia w twarz są przypadkowe, ale mimo to nie chciał bym dostać tak z 10 metrów ~500fps
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drastiq
Podszyszkownik
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam wiedzieć!?
|
Wysłany: Pon 20:41, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
grunt to używać tych fps'ow z głową...bo jak nie patrzeć repliczka 200fps w rekach kogoś nieodpowiedzialnego może być niebezpieczna...
więc nie patrzmy na replikę...patrzmy również na ręce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Pon 13:43, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Po programie telewizyjnym "Mistrzowi Oręża" postanowiłem odgrzebać ten temat. FPS to coś na co każdy w ASG zwraca uwagę. W w/w programie dwóch wesołków bawiło się pistoletami pojedynkowymi z zapłonem zewnętrznym. Nie powiem jaki to był kaliber (w dawnych czasach w broni gładkolufowej kal. nie zawsze miał jakikolwiek związek ze średnicą lufy). Kula ołowiana wystrzelona z takiego pistoletu miała 520 fps podczas testu. Oczywiście ołów i inna masa itp. ale pamiętajmy że masa razy prędkość itd. czyli im większa prędkość naszej kulki tym większa energia pocisku i tym bliżej do nieszczęścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 16:12, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Romek rozwiń troszkę temat, bo nie wiem czy podałeś przykład bezdennej głupoty, bezgranicznej odwagi, czy pasji ponad wszystko...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Pon 17:18, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kwestia interpretacji jest sprawą indywidualną każdego czytelnika forum. Chodziło mi o to że pistolet skałkowy z XIX wieku miały prędkość początkową pocisku osiągalną dla replik ASG. Chcę w ten sposób zobrazować wszystkim że repliki mogą się okazać dość niebezpieczne jeśli przesadzi się z podkręcaniem (ale o tym każdy wie chyba).
Ogólnie można uznać mój post jako ciekawostkę/przestrogę ale prosiłbym o zachowanie go w tym temacie (a nie przenoszenie go do "militaria"). Wiem że uzyskanie mocy pistoletu pojedynkowego w replice to konieczność uzyskania ponad 2000 fps ale pistolety zabijały na dystansie około 15 metrów a u nas strzały nieraz padają i z 1 metra.
Wiadomo im mocniejsza replika tym cięższe kulki się stosuje na dystansie 10 i więcej metrów nie stwarza to większych zagrożeń ale w zwarciu może być nieciekawie.
Zdaje sobie sprawę że piszę o czymś oczywistym dla wszystkich lub prawie wszystkich ale uważam że im więcej się o tym mówi i częściej się to powtarza tym lepiej utknie to w podświadomości co może zaowocować jako wewnętrzny bezpiecznik każdego gracza ASG.
Na bliskim dystansie zazwyczaj nie ma się czasu zastanowić, wiele osób ma odruch który zagina palec na spuście i jedyną szansą na minimalizacje szkód jest podświadome działanie nad którym się nie ma kontroli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Pon 17:32, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego tak ważny jest trening, by to co jest odruchem, stało się przemyślaną decyzją.
Prawda jest taka, że karabinek jest narzędziem- i tak jak inne narzędzia musi być wykorzystywany tylko i wyłącznie kiedy TY tego chcesz, a nie kiedy ON tego chce.
Dlatego moc mocą, ale Panowie palce ze spustu! Tyle się o tym mówi, a mimo tego nadal większość radośnie smyra cyngle wtedy gdy nie powinni tego robić. Gdy opanujecie tą złotą zasadę, prawdopodobieństwo, że kogoś uszkodzicie przez zbyt dużą moc "bo to był odruch" spada prawie o 100%
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magzi
Szyszkownik
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź/Pabianice
|
Wysłany: Pon 17:42, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cyku pozwól że troszkę poprawię Twoją wypowiedź. Lepiej żeby przemyślane decyzje stały się odruchami (nad odruchami nie mamy kontroli). Chodzi mi o to że gdy przystawiasz komuś lufę do pleców i mówisz strzał (czy coś w tym stylu) to żeby ta druga osoba zamiast odruchu zagięcia palca na spuście ten palec zdjął ze spustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Pon 17:49, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Romku- nie poprawiasz, a mówisz dokładnie to samo. Przykład który podałeś nie jest przejawem "odruchowego" działania, ale moim zdaniem chamstwa. Bo trzeba być za przeproszeniem chamem , by otworzyć ogień do osoby, która powiedziała do Ciebie "strzał" z bliskiej odległości. Przyznam szczerze, że nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, by osoba którą zdjąłem "słowem" otworzyła do mnie ogień. Więc myślę, że jednak nie tu leży problem. Problemem jest to, byś to Ty (no, Wy, my) pamiętali o słowie "strzał"
Ostatnio zmieniony przez Cykada dnia Pon 17:49, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:52, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dwie sprawy:
Pomyliliście temat.
Słowo starzał nie zawsze jest używane tak jak powinno, czego przykład mieliśmy na ostatniej imprezie (ja i drastiq mieliśmy). Wtedy to otworzenie ognie nie jest chamstwem ale koniecznością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cykada
Nadszyszkownik
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katmandu
|
Wysłany: Pon 17:55, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ temat jest jak najbardziej ok, przecież rozmawiamy jak uniknąć niebezpieczeństwa dysponując dużą mocą .
O, co do Eboli, przypomniałeś mi- już się przenoszę do odpowiedniego tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon 21:44, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
eod80 napisał: | Kwestia interpretacji jest sprawą indywidualną każdego czytelnika forum. Chodziło mi o to że pistolet skałkowy z XIX wieku miały prędkość początkową pocisku osiągalną dla replik ASG. Chcę w ten sposób zobrazować wszystkim że repliki mogą się okazać dość niebezpieczne jeśli przesadzi się z podkręcaniem (ale o tym każdy wie chyba).
|
tyle tylko, że kula do takiego pistalca ważyła kilkaset gram, a u nas ważą jego ułamek co daje blisko tysiąckrotną różnicę w mocy. Tak czy siak w sytuacji w której chinol ma ponad 400fps wejście z tym na budynki może być niemiłe jeśli jego nosiciel nie wykaże się rozsądkiem. Przy posiadaniu wypasionej repliki całkiem wskazane jest posiadanie też boczniaka o malej mocy - wychodzę z założenia, że jeśli kogoś stać na tuning repliki do 450-500fps to będzie go stać na glocka czy mp5 za 200pln. Powtórzę się, ale na budynkach 300fps to w zupełności wystarczająca moc, a 350 to górna granica. W lesie wartości przesuwają się o 50fps w górę- powiedzmy sobie szczerze - brakło Wam w lesie zasięgu? Jeśli już to w otwartym terenie-szczerym polu jak "dół" na żwirowni czy plac przed hangarem w Ligocie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Molibdenik
Nadszyszkownik
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 2571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 22:03, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rzecz nie tylko w zasięgu, bardziej w szybkości dolotu kulki i ROF-ie (mowa o budynkach). To parametry, które też można tuningować.
Co do pocisków ołowianych to ich waga może (nie musi, ale tak bywa) oscyluje koło 4 do 6gram na pewno nie kilkaset.. Co przy prędkości wylotowej rzędu 500fps daje energię wylotową rzędu 90 J. Nasze repliki przy 2000fps na kuleczkach 0.2g osiągają około 45 J. Niby jeszcze jakaś różnica jest ale nie tak wielka jak piszesz Berylu, i choć muszę jeszcze dodać, że nasze pociski zastraszająco szybko tracą energię w locie, to z odległości metra (a o takiej pisał Romek) może to być postrzał może nie śmiertelny, ale na 100% powodujący trwałe uszkodzenia ciała. Oczywiście można w ASG walić cięższymi kuleczkami, np. 0,4g, ale pamiętajmy, że wówczas spadnie nam prędkość wylotowa.
Ostatnio zmieniony przez Molibdenik dnia Wto 13:23, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gagarin
Nadszyszkownik
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 1773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Wto 22:29, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Beryl napisał: | Przy posiadaniu wypasionej repliki całkiem wskazane jest posiadanie też boczniaka o malej mocy - wychodzę z założenia, że jeśli kogoś stać na tuning repliki do 450-500fps to będzie go stać na glocka czy mp5 za 200pln. Powtórzę się, ale na budynkach 300fps to w zupełności wystarczająca moc, a 350 to górna granica. |
A co ma zrobić przeciętniak z AEG'iem 380-400 fps, który jako 'boczniaka' przysposobił sobie Rugera >400 fps jako broń ostateczną? Ma trochę kaski na podbudowanie swojego ego poprzez mały tuning AEG'a ale nie stać go/nie chce wykładać kasy na kolejnego boczniaka pokroju mp5?
Ja bym widział to tak: masz za mocną replikę na bezpośrednie starcia, ale nie jesteś snajperem to i tak zawsze przy obronie/ataku budynku przyda się ktoś kto ostrzela już z okna atakujących i tak samo przy szturmie sypnie trochę kulek w okna z dołu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beryl
Król Julian
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Czw 16:52, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż...
[link widoczny dla zalogowanych]
Rewolwer. 570 fps. Jest tak "ożeszkurwajegomaćwykurwisty" żem go zapragnął miłością pierwszą. Nie ze względu na moc, ale na wygląd. A właśnie ze względu na moc go nie kupię, bo jego uzycie w ASG jest nieuzasadnione. Za dużo na CQB, za krotka lufa na strzelanie dalej. Do puszek na parapecie? Chyba tylko. Powiedzmy wprost - ruger to przy tym pikuś. Redhawk wygląda milion razy lepiej, przecudownie wręcz, cena jest jak na full metal wręcz śmiesznie niska. Dopóki nie wyjdzie wersja poniżej 400fps lub części do downgrade, moja miłość pozostanie nieszczęśliwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|