Pantery

Blekot

Każdy kto miał to wie że stokowe batki do genialnych nie należą zwłaszcza jak ich się za często nie używa. Z czasem owe baterie nawet zaraz po naładowaniu nie są w stanie pociągnąć dłuższej serii i klękają.
Zrobiłem mały eksperyment i stąd ten post, a mianowicie wziąłem dwie stokowe baterie boyi 8,4V , 1100 mAh i połączyłem je równolegle pod jedna końcówkę i o dziwo pomimo że baterie nie były używane od birmy pociągnęły bez żadnego problemu M120, a wcześniej pojedynczo u Stanika stoka nie chciały szarpnąć. Tak więc jak u kogoś leżą owe batki to niema co ich przedwcześnie skazywać na pojemnik z odpadami , tylko lutownica w rękę i działać Wink

, a jeszcze jedno pakiet który powstaje mieści się w przedni chwyt emki.

Molibdenik

Ktoś się już zdążył zastanowić jak taki pakiecik naładować?

Beryl

Tak samo jak zwykły tylko 2 razy dłużej? Robi się z tego po prostu bateria o tym samym napięciu ale zdwojonej pojemności.

Blekot

Tak jak Beryl napisał, otrzymujemy baterię 8,4V o pojemności 2200 mAh.
Więc każdy w zależności od typu ładowarki musi sobie przeliczyć ile czasu ładować lub kupić ładowarkę mikroprocesorową co jest dobrym rozwiązaniem bo ładuję z dużo lepszym skutkiem niż stokowe.

Kiler

No to jest dobry numer, ja tak kiedyś łączyłem jak miałem tylko 2 różne batki 8,4 i 9,6 ale na takiej zasadzie, że do kabelków 9,6 doczepiłem jeszcze jeden mały wtyk tylko że męski, normalnie biegałem z podłączoną 9,6 a w momencie gdy już padła podczepiałem 8,4 i działało bardzo przyjemnie, ponieważ przy takim rozwiązaniu ROF pozostawał całkiem dobry i działało to dłużej niż jak podczepiłbym samą 8,4. O dziwo jak dobrze pokombinowałem to i oba akumulatory upchałem w ciasnym przednim chwycie M4.

Beryl

Taka bateria jest w stanie uciągnąć mocniejszą sprężynę nie ze względu na pojemność a maksymalny prąd jaki może dać. Uważajcie tylko na bezpieczniki w replikach, przyda się je zwiększyć lub wywalić.
Sprawa z niemożnością uciągnięcia mocnej sprężyny jest taka, że silnik po prostu potrzebuje do ruszenia takiej sporo prądu, nawet ponad 25A, podczas gdy bateria potrafi dać 12-15, czasem ze 20 (takie wartości kojarzę kiedyś z Molim wymyśliliśmy). 2 baterie dają to samo napięcie, ale zarówno pojemność jak i prąd przy połączeniu równoległym się sumują, więc może starczyć prądu na ruszenie sprężyny. Ba, nawet powinno. Kiedy silnik już się rozpędzi zużycie prądu spada, najtrudniejszy pierwszy krok Wink

Opcja druga kombinowania z bateriami to połączenie szeregowe, ale ono dla nas nie ma dużego sensu, bo to tylko zwiększy napięcie, a więc ROF.

gagarin

No ja łączyłem szeregowo 2 ledwo żywe batki, by ruszyć sprężynę. I ROF jest nieziemski wtedy ^^ co kto lubi, idziemy w pojemność-równolegle, ROF-szeregowo.

Beryl

No no, ROF się robi NAPRAWDĘ niesamowity, zwiększenie napięcia z 8.4 na 9.6 daje wyraźnego kopa, a łącząc baterie szeregowo mamy na przykład 2x8.4=16.4! Oczywiście przy rozładowanych bateriach w praktyce możemy mieć z 14V ale to i tak gruba przesada, zęby na tłoku, zębatki dostają wtedy niemiłosiernie.

Blekot

Dobra trochę praktyki:
Dziś sprawdziłem działanie owego pakietu ze zdechłych baterii i strzelało przez godzinę , na mrozie, bez żadnego zabezpieczenia przed zimnem, na M120, później poszło do ładownicy bo przesiadłem się na 9,6 ale na koniec strzelanki z ciekawości podłączyłem z powrotem na singlu nie dało rady a na auto jeszcze ciągło rofa to nie miało żadnego ale strzelało. Wynik trzy godziny na mrozie i nadal strzela Wink

Molibdenik

Ludzie kochani ładowanie takiego pakietu to nie jest dobry pomysł. Jak już się w takie rzeczy chcecie bawić to ładujcie oba pakieciki oddzielnie i dopiero je łączcie. Nie powinno się ładować takich bateryjek w połączeniu równoległym bo poszczególne ogniwa z 2 różnych batek mają zupełnie różne opory wewnętrzne, przez co naładujemy tylko jedną baterię w pełni a drugą już nie. Dobrym rozwiązaniem problemu jest ładowanie ładowarkami NIEMIKROPROCESOROWYMI, ale zwykłymi i to o jak najmniejszym prądzie ładowania, Berylu, a to dlatego że ładowarki mikroprocesorowe ładują prądami rzędu 1A, co jeszcze bardziej zwiększa różnice w naładowaniu pakietów. Ogólnie jednak polecam ładowanie pakiecików oddzielnie.

Beryl

Ależ oczywiście, że miałem na myśli ładowanie najzwyklejszą chinską ładowarką. Mikroprocesorówki nie posiadam. A pomysł z ładowaniem osobno... sensowny i bardzo elegancki w swojej prostocie Smile