Pantery

sgt. Carlos Hathcock

Postanowiłem się zabrać za teorię i powoli będą się tu pojawiać kolejne informacje i wiedza teoretyczna z zagadnienia czarnej i zielonej taktyki. Jeżeli macie coś sensownego do powiedzenia to piszcie .Na określenie szyku często można usłyszeć kilka nazw dlatego nie spamujcie tu podając inne nazwy określonego szyku szyku Wink

. Reakcje na atak w następnym odcinku telenoweli Very Happy

. Lista szyków jest niepełna ale podałem tylko podstawowe mogące się przydać w ASG . Aha jeszcze jedno! błagam ludzi pokroju Pysia ,którzy chcą sobie wbić posty nie w tym temacie!!!

1 "Rząd"
Odległość pomiędzy każdym z żołnierzy od 1-3 metrów.
Wrażliwy na ogień z przodu i z tyłu , dobry do pokonywania np. lasu .

2 "Cygaro"
Odległość pomiędzy żołnierzami w szyku od 3-5 metrów.
Wrażliwy na ogień z przodu i z tyłu , dobry do poruszania się po drogach .

3 "Sierżant"
Odległość pomiędzy żołnierzami zazwyczaj do 8-10 metrów , zależnie od terenu . Możliwość do odpowiedzenia ogniem we wszystkie strony w momencie ataku przez całą drużynę , dobry do poruszania po otwartych przestrzeniach np. pole .

4 "Diament"
Odległość pomiędzy żołnierzami zależna od terenu . Możliwość odpowiedzenia natychmiastowym ogniem na atak połową drużyny , dobry do poruszania się po otwartych przestrzeniach nocą w ASG po zacieśnieniu odległości bardzo dobry do ochrony Vip'a.

Ciąg dalszy wkrótce Smile

...

ALL

Beryl

Chęci były, ale okazały się być słomianym zapałem. Wiele jest w internecie źródłem podobnych informacji i dyskusji na ten temat, może dlatego na naszym forum temat nie kwitnie. Oczywiście, jeśli ktoś ma chęć coś jeszcze treściwego tu napisać, to prosimy Smile

Gość

1 odcinek powinien być na temat "zgrania drużyny". Czym podziele się z Wami w skrócie tutaj Wink

W każdym "szyku" powinien być 1 dowódca, którego się każdy słucha, a nie robi co mu się podoba, albo co uważa za lepsze. Fakt, że asg to zabawa, no ale jak chcecie urozmaicić tą zabawe o taktyke, to zgranie, braterstwo, dobre stosunki międzyludzkie to podstawa.

Także jak napisałem, 1 dowódca na 1 szyk. Najlepiej podzielić się na pary lub małe grupki (3-5 osobowe, zależnie od ilości osób w szyku).

Każda grupka (bodyteam), wykonuje własne zadanie (łącznik, zwiadowca/obserwator, tragarz/buffer*, medyk/tanker** i tak dalej).
Każda grupka musi znać swoje miejsce w szyku, lub potrafić zastąpić jakąś grupkę, która aktualnie zginęła, bądź poniosła poważne straty.

Jeśli chodzi o asg, to w każdej grupce powinna być osoba z mocną repliką (zasięgowo), ktoś to nosi wyposażenie i jest łącznikiem oraz osoba tzn. wielofunkcyjna lub podstawowa (rifleman) nie mająca konkretnej roli/specjalizacji w grupie.

Co do łączności to trzeba poćwiczyć gesty używane w jednostkach specjalnych (chociaż podstawowe typu: stać, zmiana magazynka, przeciwnik, rozproszyć się, awaria/problem ze sprzętem i inne często przydatne w asg). Łącznik powinien, ale nie musi posiadać kompasu, dzięki któremu mógłby określić pozycje wroga i przekazać każdej grupce lub dowódcy. Oraz mapa z siatką, która pomaga przy rozmieszczaniu innych szyków, grup, jednostek sojuszniczych, tak aby znać pozycje "swoich".

Podstawą też powinno być oznaczenie swojego szyku/grupy/teamu/strony konfliktu, tak aby niepotrzebnie wzbudzać alarm, ostrzeliwać swoich, a nie wroga i inne rzeczy, które prowadzą do nieporozumień, lub łamania oddziału/szyku.

O zwiadowcach/obserwatorach nie będę pisał, bo każdy wie, że w grupie musi być dana para, która robi zwiad i informuje bezpośrednio dowódzctwo, lub poświęca się dla oddziału.

*buffer - znaczenie bardziej znane w grach, choć w asg popularne na zachodzie w teamach/grupach paramilitarnych. Buffer to inaczej osoba, która nosi wyposażenie innych członków drużyny, które nie jest potrzebne bezpośrednio w walce, lub odpowiada za zaopatrzenie drużyny w magazynki, amunicje, baterie (wymienia pełne magi na puste i w wolnej chwili ładuje te puste).

**tanker - w grach jest to osoba, która ma dużo punktów życia i przyjmuje ataki na siebie, dając członką drużyny możliwość do atakowania wroga tak by oni nie otrzymywali obrażeń. W asg jest to osoba, która daje ogień osłonowy, bądź poświęca się, po to by drużyna wycofała się, przeładowała magazynki, lub namierzyła cel.

Także, musicie się zgadać wpierw, kto kim będzie, z kim itd, a później ćwiczyć taktyke, chyba że wolicie na tzn. "hołote"/pospolite ruszenie.

Pozdrawiam Miszcz

ALL

William

Jak dla mnie ciekawe podejście. Wydaje się być skuteczne.